Ocet jabłkowy wpływa na urodę – o tym wiedziała już Kleopatra. Egipska królowa ceniła go jako skuteczny napój, dzięki któremu uzyskiwała gładką, jędrną i świeżo wyglądającą cerę. Ocet jabłkowy pobudza czynności skóry i poprawia jej ukrwienie. Jest więc idealnym środkiem pielęgnującym. Ponadto ma taki sam odczyn pH jak zdrowa skóra – mianowicie 5,5.
Z uwagi na odczyn pH powinniśmy unikać silnie zasadowych środków. Odczyn zasadowy niszczy bowiem naturalny, kwaśny płaszcz ochronny skóry. Zamiast nich warto wziąć kąpiel z dodatkiem octu jabłkowego lub przetrzeć skórę octem rozcieńczonym wodą. Po takim zabiegu skóra jest miększa w dotyku i lekko zaróżowiona.
Ocet jabłkowy przyjmowany wewnętrznie jest również dla urody bardzo szlachetnym specyfikiem. Wspiera nie tylko przemianę materii i trawienie, ale także zaopatruje również cały organizm w ważne dla życia witaminy i związki mineralne, na przykład w potas. Brak potasu może spowodować wiotczenie skóry i mięśni, a więc zmarszczki.
Stosowany zewnętrznie do codziennej pielęgnacji twarzy ocet jabłkowy może dużo zaoferować. Stosując go cera jest gładsza, a skóra staje się staje się jędrniejsza i bardziej napięta.
Jeśli mamy cerę tłustą i zanieczyszczoną jej regularne oczyszczanie jest koniecznością. Stosując ocet jabłkowy w takich przypadkach pobudzamy skórę do wydalania toksyn i odpadów.
Każdego dnia nasze włosy narażone są na słońce, toksyny i nieprawidłową pielęgnację. „Przy pomocy octu jabłkowego możemy dla swych włosów uczynić mniej więcej tyle dobrego, ile dla skóry. Zawiera on wszystkie odpowiedzialne za porost włosów witaminy: H (biotynę), B2, B5 i B6 oraz związki mineralne, względnie pierwiastki śladowe , takie jak: wapń, magnez, żelazo, kobalt, miedź i cynk.”(cyt. Braak, Kuster Ocet jabłkowy)